środa, 11 grudnia 2013

pernikowo nastrajam się na święta



mimo że jeszcze nie nadeszła jej pora, to niepostrzeżenie wkradła sie do naszych domów...zima. tak zwyczajnie. potargała włosy, poczerwieniła nosy i sypnęła cukrem pudrem z nieba. wraz z nią w kuchni pojawiły się inne dobroci. goździki, muszkat i cynamon, bo to nadszedł czas na pierniki. 



grudniowe miasto tak odmienne. spokojne i senne. każda kolejna minuta w nim - otula zapachem pierników. 

lubię ten czas. 
śnieg skrzypiący pod butami, przymglone światło padające z okien starych kamienic. wspólne bałwana lepienie i wypatrywanie Czerwonego Świętego. bo każdy z nas w głębi duszy jest dzieckiem, czekającym skrycie na swojego, prywatnego Mikołaja. 



lebkuchen - pierniczki Świętego Mikołaja

składniki:
(na około 35 sztuk)

250 g mąki pszennej
85 g zmielonych migdałów (na mąkę)
3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika (najlepiej domowej)
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
200 ml płynnego miodu
85 g masła

masło rozpuszczamy razem z miodem. suche składniki przesiewamy do dużej miski i łączymy z ciepłym masłem z miodem. z lepiącej się do palców masy, formujemy kule, które układając na blaszce delikatnie spłaszczamy. pierniczki pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 180 st. C.
po przestudzeniu możemy je polukrować, bądź oblać czekoladą.




wpis dedykuję Wszystkim Ktosiom, którzy pojawili się na Wielkim Pierników Pieczeniu.
bez Was by się nie udały ;) 
Dziękuję ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz